Finał gigantów: Bayern Monachium i Ratiopharm Ulm!
Bayern zmierzy się z Ulm w finale BBL 15 czerwca 2025 roku. Obrońca tytułu Bayern dąży do zwycięstwa pomimo niespodzianek.

Finał gigantów: Bayern Monachium i Ratiopharm Ulm!
Sprawy nabierają tempa w koszykarskiej Bundeslidze: 15 czerwca 2025 roku dwie najlepsze drużyny rundy zasadniczej, FC Bayern Monachium i Ratiopharm Ulm, zmierzą się ze sobą w serii finałowej. Pojedynek zapewnia nie tylko sportową wybuchowość, ale jest także ekscytującą przykrywką, która nawiązuje do wielu wydarzeń historycznych. Bayern jest obrońcą tytułu i chce skutecznie obronić tytuł mistrzowski w 2024 r., podczas gdy Ulm, jako obecni mistrzowie w 2023 r., chce zrobić kolejny krok w serii do trzech zwycięstw. EasyCredit BBL podaje, że Bayern w swojej długiej historii zdobył już tytuł mistrza kilka razy – w sumie pięć razy w ciągu ostatnich siedmiu lat – podczas gdy Ulm może cieszyć się tytułem mistrza dopiero od 2023 roku.
Warunki nie mogły być bardziej odmienne: Bayern, jako zwycięzca rundy głównej, miał przewagę gospodarzy i był w stanie wygrać 3:1 z MLP Academics Heidelberg w półfinale. Ulm natomiast musiało przystąpić do decydującego, piątego meczu półfinału z Würzburg Baskets, gdzie zwyciężyło 91:84. Pomimo dobrych wyników w fazie play-off Bayern czuje presję; w końcu mistrzostwa są postrzegane jako konieczność. Zespół z Monachium jest zdecydowanym faworytem, zaś Ulm po raz kolejny chce przewyższyć oczekiwania – i ma w swoich szeregach absolutnego topowego zawodnika w osobie Karima Jallow, który w półfinale zdobył 18 punktów, 9 zbiórek i 3 asysty.
Bilans bezpośredni i nagrody
Historia ostatnich siedmiu finałów pomiędzy drużynami zajmującymi pierwsze i drugie miejsca wyraźnie mówi o Bayernie: w tych spotkaniach zawsze zwyciężał pierwszy. Dopiero w sezonie 1989/90 Leverkusen jako wicemistrzowie udało się pokonać pierwsze miejsce w finale. Jednak szanse obu drużyn są również wskaźnikiem emocji w nadchodzącym finale: Bayern ma 37,3% udziału trzech zawodników w fazie play-off, podczas gdy Ulm, choć jest najlepszą trzyosobową drużyną w rundzie głównej (38,6%), w fazie play-off ma zaledwie 31,2%. Raporty BR24 że dwa mecze rundy głównej, w których każda drużyna zwyciężyła po jednym zwycięstwie, dodatkowo podsyciły zaciętą rywalizację: Bayern wygrał u siebie 70:62, a Ulm było w stanie zabłysnąć na własnym stadionie z wynikiem 109:94.
Bayern rozegrał w tym sezonie łącznie 78 meczów w pełnym składzie i ma wielu zawodników, którzy regularnie grają na parkiecie w ważnej fazie play-offów. Zespół z Monachium pracuje od 19:17 do 25:06 minut. Ulm natomiast różnił się czasem gry od 15:07 do 27:53 minut. Rekord wszech czasów Bayern wygrał 24 z 38 spotkań i dlatego w bezpośrednim porównaniu wyraźnie prowadzi, mimo że Ulm wygrało w zeszłym roku jedyną serię play-offów.
Perspektywy ostatniej serii
W niedzielę o 17:30 w końcu nadszedł ten moment: zabrzmi pierwszy gwizdek przed finałową serią i mecz będzie transmitowany na żywo w Dyn. Emocje są wyczuwalne i zarówno fani, jak i gracze są ciekawi, kto tym razem zdobędzie mistrzostwo. Trener Gordon Herbert z Bayernu i Ty Harrelson z Ulm mają szansę zostać mistrzami już w pierwszym roku pracy w roli trenerów swoich drużyn. To bardzo szczególne wyzwanie, którego nie spotyka się na co dzień w swoim coachingowym życiu.
Tymczasem talenty Ulma, zwłaszcza Ben Saraf i Noa Essengue, patrzą w stronę draftu do NBA. Czy pozostaną w finale, czy może odpadną, jeśli konieczny będzie piąty mecz? Takie pytania krążą po głowach fanów, którzy czekają, aż w powietrze wzniosą się pierwsze piłki. Dzięki ekscytującej serii finałowej i wielu nierozstrzygniętym pytaniom widzowie mogą spodziewać się koszykówki pełnej akcji!