Członek AfD Schulz skazany za podżeganie – debata o wolności słowa!
W okręgu Miltenberg lider AfD Herbert Schulz został skazany za działalność wywrotową. Sprawa dotyczy wolności słowa.

Członek AfD Schulz skazany za podżeganie – debata o wolności słowa!
Dziś, 30 czerwca 2025 r., w Szwabii wydarzyła się sensacyjna sprawa, która nie daje spokoju ludziom. W Sądzie Rejonowym w Obernburgu zapadł wyrok, który zajmuje się wieloletnią debatą na temat wolności słowa i granic nawoływania do nienawiści. Herbert Schulz, przewodniczący okręgu AfD w Miltenbergu, musi teraz uporać się z konsekwencjami swoich działań. Jak Raporty Primavera24 Schulz został skazany za działalność wywrotową i musiał zapłacić grzywnę. Jednakże kara jest na tyle lekka, że nie uznaje się go za karanego.
Schulz wywołał zamieszanie w mediach społecznościowych wizerunkiem utożsamiającym Zielonych z narodowymi socjalistami. Działanie to zostało uznane przez Wyższy Sąd Krajowy w Bambergu za podżeganie do nienawiści. Na tej decyzji sądu najwyższego opiera się akt oskarżenia prokuratury w Aschaffenburgu. W ostatnich miesiącach odbyło się wiele podobnych procesów, głównie przeciwko osobom ze spektrum prawicy. Zawsze pojawiają się oskarżenia, że te osoby są uciszane – dyskusja ta trwa w kręgach politycznych.
Wolność słowa w centrum uwagi
Kwestia wolności słowa jest w Niemczech mocno zakorzeniona w art. 5 Ustawy Zasadniczej. Ale gdzie kończy się wolność jednostki, a zaczyna odpowiedzialność karna? Problem ten jest przedmiotem gorącej dyskusji nie tylko w Obernburgu. Ramy prawne są również jasne: obelgi, pomówienia i pomówienia są karalne, a podżeganie do nienawiści również jest objęte karą ZDFheute podaje.
Ponadto w ostatnich miesiącach skupiono się na środkach przeciwdziałających mowie nienawiści i dezinformacji. Zgodnie z umową koalicyjną pomiędzy Unią a SPD należy silniej zwalczać te zjawiska i zaostrzać przestępstwo nawoływania do nienawiści. Wyzwania dotyczą nie tylko obszaru prawnego: anonimowość w Internecie i szybkie rozpowszechnianie informacji coraz bardziej utrudniają ściganie przestępstw.
Mowa nienawiści a wolność słowa
Napięcie między wolnością słowa a walką z mową nienawiści stawia społeczeństwo przed poważnymi wyzwaniami. Marzahn-Hellersdorf analizuje ten temat i zadaje pytanie, gdzie dokładnie przebiega granica pomiędzy dopuszczalnym wyrażaniem opinii a karalną mową nienawiści. Dyskusję na temat przestrzegania tych limitów podsycają także częste przypadki buntu, które zawsze wywołują zamieszanie. Politycy i wymiar sprawiedliwości mają obowiązek wyznaczyć tutaj jasne granice.
Skazanie Herberta Schulza to kolejny element układanki w złożonym dyskursie społecznym. Czas pokaże, jakie będzie to miało konsekwencje dla krajobrazu politycznego i opinii publicznej. W każdym razie debata na temat wolności słowa będzie kontynuowana – niezależnie od orzeczenia sędziego rejonowego.